Grzegorz Cieśliński aktywnie fotografią zajmuje się od kilkunastu lat. W fotografii interesuje się głównie tematami muzycznymi i pejzażem. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików.

Wybrane wystawy:

  • Spotkania, MV - Fotogalerie Schwerin/Niemcy, 2005;
  • Strom, Liptovskie Muzeum, Rozomberok, Słowacja, 2005;
  • Rezonanse, Galeria Humoru i Satyry "Na drabinie", Włocławek, 2005;
  • W kręgu emocji, Galeria klubu Europa, Nowy Jork, 2005;
  • Fotografie, Klub Remedium, Szczecin, 2004;
  • Inkluzje, Targi Eurofoto, Poznań, 2004.

„... jest Jazz i jest Grześ”- tekst Tomasza Ciesielskiego

Ta konstatacja byłaby dobrym początkiem opowiadania o dwóch światach, które mają ze sobą niewiele wspólnego. W tym jednak przypadku nabiera ona zupełnie innego znaczenia. Patrząc na twórczość Grzegorza, oczywiste staje się, iż w pierwszych chwilach obcowania z jego fotografią, iż przestrzenie muzyki i fotografii przenikają się. Nie tworzą jednak kolejnej opowieści na temat, ale stają się początkiem nowej jakości, daleko wykraczającej poza umiejętność ilustrowania czy też opisywania. Grzegorz posiadł umiejętność wnikania w głąb emocji towarzyszących powstawaniu muzyki, posiadł zdolność współuczestniczenia w świecie improwizacji. Na fotografiach Grzegorza słyszy się muzykę. Wystarczy "wsłuchać się w obraz" aby dźwięki i emocje towarzyszące w jej powstawania rozbrzmiały w nas samych. Stosowana w tym przypadku improwizacja to więcej niż narzędzie.

W rękach Grzegorza wywołuje tak samo silne emocje jak w rękach muzyka. Wykreślone przez światło, "zapisy nutowe" to zapisana fizyczna przestrzeń, czas i emocje pojawiające się podczas powstawania każdego z tych obrazów.Fotografie Grzegorza idą znacznie dalej, niż mechaniczny zapis dźwięku. Podobnie jak na taśmie, tak i na papierze utrwalają efemeryczną przestrzeń koncertu. Jednak Grzegorz nie tylko utrwala to co się dzieje, lecz także zapisuje nowych własny świat muzyki i obrazu, proszę posłuchać... Szczęśliwie Grzegorz posiadł łączenia wielu trudnych wątków ze świata muzyki i fotografii. Efekty, jakie powstają, pozwalają ufać, iż te i następne, "graficzne zapisy nutowe" składać się będą na sporą "dyskografię fotografii", której to będzie nam dane jeszcze nie raz posłuchać.

Z niecierpliwością czekamy na następny koncert.

Galeria zdjęć

Strona wykorzystuje pliki cookie.

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Czytaj więcej…

Zrozumiałem